Jeden z naszych ulubionych dni w roku niestety już za nami. Dzisiaj świętowaliśmy Dzień Dziecka. Pogoda dopisała, więc cały dzień spędziliśmy w naszym ogrodzie. Zabawa na świeżym powietrzu wszystkich wprawiła w doskonały nastrój. Dyskoteka przy dobrej muzyce przeplatana była wesołymi konkurencjami, przy których mogliśmy nie co odsapnąć. Rozpoznawaliśmy maskotki po dotyku z zawiązanymi oczami, komponowaliśmy gigantyczne lody z papieru, dobierając nasze ulubione dodatki, lub też w zabawie „ciepło, zimno” szukaliśmy gorącego słoneczka. Pomysłów na zabawę było więcej, jednak czas szybko płynie a czekała nas jeszcze jedna niespodzianka, która dała nam wiele radości. Wiadomo, wszyscy lubimy prezenty…każdy dostał swoje „Pudełko Szczęścia” wypełnione ulubionymi smakołykami i nie tylko.
Znowu poczuliśmy się jak dzieci. O tym czy jesteś dzieckiem nie decyduje tylko metryczka. Dziecko drzemie w każdym z nas i z nostalgią czasem je w sobie budzimy. To powrót do beztroskich i pełnych ufności chwil. Sam Pan Jezus powiedział: „Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.” (Mt. 18.3) Z serca więc życzymy wszystkim dzieciom i tym małym i tym dorosłym radosnego, szczerego i beztroskiego serca a także umiejętności cieszenia nawet z najmniejszych rzeczy.
